31.12.2016
26.12.2016
(PG_2016) podsumowanie
dobiega końca magiczny czas - P. pojechał...
Kaju zmęczona wrażeniami zasnęła przed choinką ...
na kolanach jak zawsze kot towarzyszy mi w tym moim
"sam na sam" - lubię ten czas ... czas ciszy kończących się świat ...
było bardzo sympatycznie i zaskakująco
choć w przyszłym roku życzyłabym sobie mniej nerwów;)
i tego by zaprosić P i jego rodzinę na wigilię do Zakopanego
chciałabym pokazać im tradycje naszego regionu,
które jak się okazuje są zupełnie inne niż tu w Będzinie ...
z listy zrealizowałam w tym roku wszystko,
choć nie wszystko zostało tu na blogu pokazane
jednak nie to się liczy a wspólnie spędzony razem z Wami czas ...
i za ten w sposób szczególny wam dziękuję ...
24.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 24
WIGILIA
jedna taka w roku ... niech więc będzie
przepełniona miłością
nadzieją na lepsze jutro
wiarą w to, że on "jest żywy"
pokojem w sercu każdego dnia
uśmiechem na twarzy twojego dziecka
radością ich zabaw przy kominku
spełnieniem w drobnych gestach
pomocą nie tylko od święta
skrzypiąca mrozem pod stopami
świecąca światłem na choince
taka wymarzona i jedyna - TWOJA
nasze święta w tym roku spędzimy z rodziną P.
będzie
wesoło i gwarno - bo dzieci dużo
serdecznie i ciepło - bo tacy sa dla mnie i Kaju rodzice P.
sympatycznie bo lubię spędzać czas z jego siostrą i szwagrem ...
no i najważniejsze będzie Piotr ... <3 zawsze tak długo wyczekiwany
jedna taka w roku ... niech więc będzie
przepełniona miłością
nadzieją na lepsze jutro
wiarą w to, że on "jest żywy"
pokojem w sercu każdego dnia
uśmiechem na twarzy twojego dziecka
radością ich zabaw przy kominku
spełnieniem w drobnych gestach
pomocą nie tylko od święta
skrzypiąca mrozem pod stopami
świecąca światłem na choince
taka wymarzona i jedyna - TWOJA
nasze święta w tym roku spędzimy z rodziną P.
będzie
wesoło i gwarno - bo dzieci dużo
serdecznie i ciepło - bo tacy sa dla mnie i Kaju rodzice P.
sympatycznie bo lubię spędzać czas z jego siostrą i szwagrem ...
no i najważniejsze będzie Piotr ... <3 zawsze tak długo wyczekiwany
23.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 23
CHOINKA
żywa, pachnąca żywicą i lasem, ozdobiona mnóstwem bombek,
świecąca światełkami, z wielkim szpicem na wierzchołku
i obowiązkowo z cukierkami :P
taka jaką pamiętam z rodzinnego domu ...
z domu moich dziadków... kiedy jeszcze byli <3
kiedy więc w tym roku ubierać będziemy z Kaju i P.
naszą pierwszą choinkę (u nas ubiera się ją dopiero w wigilie)
wspomnę ich ...
a bombki symbolizować będą ich obecność TU i moją TAM
22.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 22
KOT
jestem kociarą :) trzeciego kota nie planowałam, ale jest ...
i w sumie nie wiem czy go oddam, czy już zostanie "na zawsze"
bo ten kot to jedna z wielu kocich historii tyle, że trafiła się akurat mi
był sobie kot ... mała czarna kula - smoła {smółka}
w sumie było ich czworo, ona, trzy burasy i matka znajda -
taka co to się przyplątała nie wiadomo skąd ... jak to "w lesie "
"oswajanie" jej zajęło mi pół roku ... jedno zdarzenie
zburzyło to zaufanie na nowo (wyprowadzka)
ale w tym wszystkim jest to DOBRE ... trzy buraski mają swoje nowe domki,
nawet po rodzinie się rozeszły - "mamuśka" (po sterylizacji) też znalazła swój dom :)
została tylko ona ... mały dzikus - od początku nie do oswojenia ...
tak przynajmniej mi się wydawało, bo każda próba zbliżenia się kończyła się klęską
była tylko nieufność ... niezrozumiała dla mnie, bo przecież tamte były "inne"
pogodziłam się z myślą, że zostanie i że będzie "dzikusem" ... nie wyobrażałam sobie,
że mogłoby być inaczej, że mogłabym ją z tego powodu oddać - zresztą niby gdzie?
aż pewnego dnia ta mała czarna kulka do mnie podeszła - otarła się o nogi
a potem wskoczyła na kolana i zaczęła mruczeć ... w nocy już spała ze mną :)
taka "moja" ... więc jak ją teraz komuś oddać ;) i nawet moi starzy rezydenci
się do niej przyzwyczaili chociaż czasami pokazują jej jeszcze kto tu rządzi :P
jestem kociarą :) trzeciego kota nie planowałam, ale jest ...
i w sumie nie wiem czy go oddam, czy już zostanie "na zawsze"
bo ten kot to jedna z wielu kocich historii tyle, że trafiła się akurat mi
był sobie kot ... mała czarna kula - smoła {smółka}
w sumie było ich czworo, ona, trzy burasy i matka znajda -
taka co to się przyplątała nie wiadomo skąd ... jak to "w lesie "
"oswajanie" jej zajęło mi pół roku ... jedno zdarzenie
zburzyło to zaufanie na nowo (wyprowadzka)
ale w tym wszystkim jest to DOBRE ... trzy buraski mają swoje nowe domki,
nawet po rodzinie się rozeszły - "mamuśka" (po sterylizacji) też znalazła swój dom :)
została tylko ona ... mały dzikus - od początku nie do oswojenia ...
tak przynajmniej mi się wydawało, bo każda próba zbliżenia się kończyła się klęską
była tylko nieufność ... niezrozumiała dla mnie, bo przecież tamte były "inne"
pogodziłam się z myślą, że zostanie i że będzie "dzikusem" ... nie wyobrażałam sobie,
że mogłoby być inaczej, że mogłabym ją z tego powodu oddać - zresztą niby gdzie?
aż pewnego dnia ta mała czarna kulka do mnie podeszła - otarła się o nogi
a potem wskoczyła na kolana i zaczęła mruczeć ... w nocy już spała ze mną :)
taka "moja" ... więc jak ją teraz komuś oddać ;) i nawet moi starzy rezydenci
się do niej przyzwyczaili chociaż czasami pokazują jej jeszcze kto tu rządzi :P
21.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 21
PIES
Będzin to miasto psów :) przynajmniej nasze osiedle takie właśnie jest
a te psy są rożne jak rożni ich właściciele ...
nawet droga do przedszkola to istne psie terytorium - tu pies tam pies
czasem spoglądam na nie ze smutkiem ... bo niby mają domy a jednak
widok psa na łańcuchu, w kojcu metr na metr, w deszczu bez budy - co to za życie ???
i jaki kontrast - psie piękności z bloków niby mają lepiej ... ale czy na pewno ?
smutny pieski żywot ...
---
w "moim lesie" też dzieje się źle ... i tylko ciesze się, że "moje pieski"
mają tak wspaniałego człowieka jakim jest Pani T <3
Aniołki ...
jak wiecie lubię niekonwencjonalną biżuterię
w ostatnim czasie zaczęłam wykorzystywać do ich tworzenia tekturki
aniołki pochodzą z kolekcji Rapakivi - "ubrałam" je w ażurowe sukienki
wykorzystując płatki śniegu z kolekcji Manuna
20.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 20
ANIOŁ
Anioł na wszystkim zagra
nawet na szarotce, babiego lata nitkach
kiedy tęskni za Polską
gra na góralskich skrzypkach
/ks.Jan Twardowski/
przy okazji warto zobaczyć ... "Anioły pod Tatrami" ---> klik ...
Anioł na wszystkim zagra
nawet na szarotce, babiego lata nitkach
kiedy tęskni za Polską
gra na góralskich skrzypkach
/ks.Jan Twardowski/
przy okazji warto zobaczyć ... "Anioły pod Tatrami" ---> klik ...
19.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 19
PODRZUTKI (z lasu)
nie wszystkie historie w tym roku zakończyły się szczęśliwie :( ---> klik ...
te koty i psy, które udało mi się ocalić żyją, mają nowy dom i człowieka,
który je kocha i traktuje jak kogoś ważnego a nie PRZEDMIOT,
którym nie jest!
każda z tych historii mnie boli - BOLI mnie ludzkie znieczulenie, głupota,
obojętność, brak świadomości i odpowiedzialności z to co "oswoiłeś"
dla mnie najgorsza w tych sytuacjach jest zawsze bezsilność
i pytanie o TEGO człowieka ... tego konkretnego - TEGO, który TO ZROBIŁ
wiem, nie ocalę wszystkich, ale mogę pomóc tym, którzy staną na mojej drodze
---
obecnie całym sercem jestem z fundacją "Szare, bure i łaciate",
która zajmuje się sterylizacją bezdomnych kociaków ---> klik ...
jeśli więc ktoś może pomóc to proszę zrób to! każda złotówka się liczy
nie wszystkie historie w tym roku zakończyły się szczęśliwie :( ---> klik ...
te koty i psy, które udało mi się ocalić żyją, mają nowy dom i człowieka,
który je kocha i traktuje jak kogoś ważnego a nie PRZEDMIOT,
którym nie jest!
każda z tych historii mnie boli - BOLI mnie ludzkie znieczulenie, głupota,
obojętność, brak świadomości i odpowiedzialności z to co "oswoiłeś"
dla mnie najgorsza w tych sytuacjach jest zawsze bezsilność
i pytanie o TEGO człowieka ... tego konkretnego - TEGO, który TO ZROBIŁ
wiem, nie ocalę wszystkich, ale mogę pomóc tym, którzy staną na mojej drodze
---
obecnie całym sercem jestem z fundacją "Szare, bure i łaciate",
która zajmuje się sterylizacją bezdomnych kociaków ---> klik ...
jeśli więc ktoś może pomóc to proszę zrób to! każda złotówka się liczy
18.12.2016
17.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 17
Wu
mam taką teorię, że ludzie nie pojawiają się w naszym życiu przypadkiem
tak było i z Wu ... długo kazał na siebie "czekać" :P
ale pojawił się wtedy gdy zabrakło innych - pomagał i był wsparciem
i za to jestem mu ogromnie wdzięczna - wspaniale mieć takich ludzi obok siebie
i choć nasze drogi się rozeszły ... nie smucę się ...
ludziom trzeba pozwolić odejść, kiedy nadchodzi czas ....
16.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 16
ZABAWKI {renifer}
MASKOTKI - Kaju nie lubi pluszaków za to uwielbia wszelkiego rodzaju małe FIGURKI
jej słynne "koty" były swego czasu wszędzie (dosłownie) - co ciekawe
"lulu" choć nie potrafił liczyć doskonale orientuje się w braku jakiejkolwiek figurki
MASKOTKI - Kaju nie lubi pluszaków za to uwielbia wszelkiego rodzaju małe FIGURKI
jej słynne "koty" były swego czasu wszędzie (dosłownie) - co ciekawe
"lulu" choć nie potrafił liczyć doskonale orientuje się w braku jakiejkolwiek figurki
przyznaję, że fenomen liczenia "bez liczenia" (w sensie nie posługiwania się cyframi)
intryguje mnie od samego początku rozwoju młodej ...
plus taki, że przynajmniej łatwo to przechować ;) bo pluszaki to zazwyczaj walają się
po całym pokoju, tudzież kiedy już znajdą swoje miejsce na górnej półce ...
po całym pokoju, tudzież kiedy już znajdą swoje miejsce na górnej półce ...
młoda chce akurat nimi się bawić ... klasyka ...
15.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 15
WŁADYSŁAWOWO
nasze pierwsze wspólne wakacje z Kaju i z P. :)
zbyt krótkie by się sobą w pełni nacieszyć,
by zwiedzić każdy kąt, zachłysnąć polskim morzem
nazbierać muszelek, wrócić do domu z odrobiną piasku w butach
zbyt krótkie by wrócić wspomnieniami do czasu, kiedy
- przecież jeszcze tak niedawno - był tam mój dom
by spędzić wspólne chwile z przyjaciółmi których bardzo brak ...
ale nasze pierwsze, najwspanialsze ... jak sztorm pierwszego dnia!
14.12.2016
13.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 13
Pani T.
ktoś kto nam zaufał - zupełnie nie znając - i dał nam szansę "na nowy dom"
stając się tym samym dla nas kimś bardzo ważnym ... poniekąd rodziną
niezwykły człowiek ... niestety bardzo samotny :(
dziękuję
za każdy wspólnie spędzony dzień,
nasze długie nocne rozmowy,
miłość do Kaju i otwarte serce
wsparcie w trudnych momentach
wspólne święta i ruskie pierogi :)
wypady na zakupy i w gości do ciotek
całoroczne prace w ogrodzie
i każdego przygarniętego zwierzaka
za każdy zwykły dzień, który dzięki Pani był niezwykły ...
ktoś kto nam zaufał - zupełnie nie znając - i dał nam szansę "na nowy dom"
stając się tym samym dla nas kimś bardzo ważnym ... poniekąd rodziną
niezwykły człowiek ... niestety bardzo samotny :(
dziękuję
za każdy wspólnie spędzony dzień,
nasze długie nocne rozmowy,
miłość do Kaju i otwarte serce
wsparcie w trudnych momentach
wspólne święta i ruskie pierogi :)
wypady na zakupy i w gości do ciotek
całoroczne prace w ogrodzie
i każdego przygarniętego zwierzaka
za każdy zwykły dzień, który dzięki Pani był niezwykły ...
12.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 12
RODZINA {ptak}
młoda wie,
że jest tata i mama
że jest babcia i dziadek
że jest ciocia i wujek
że jest Marek i Dorotka
zna nawet ich imiona
i wie, że oni tworzą naszą rodzinę
tyle, że u nas ... jest trochę inaczej,
choć dla niej jak najbardziej normalnie :)
jest przecież jeszcze P.
i "nowa" babcia i "nowy" dziadek
i "nowa" ciocia i "nowy" wujek
i Jaś i Wiktor
Pani T.
psy
koty
dla niej jak najbardziej normalnie :)
11.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 11
GWIAZDKA
odpoczywamy :) to był aktywny tydzień głównie za sprawą św. Mikołaja
którego Kaju po raz pierwszy w tym roku "widziała" :P
a ty byłeś/byłaś grzeczna ? co tobie przyniósł Mikołaj ...
albo spytaj się inaczej: czy byleś w tym roku św. Mikołajem?
co dałeś innym ... i nie chodzi tu nawet o jakieś kosztowne prezenty
ale drobne gesty, które sprawiają, że na twarzy drugiego człowieka
pojawia się uśmiech - w końcu o to przecież w tym wszystkim chodzi ...
którego Kaju po raz pierwszy w tym roku "widziała" :P
a ty byłeś/byłaś grzeczna ? co tobie przyniósł Mikołaj ...
albo spytaj się inaczej: czy byleś w tym roku św. Mikołajem?
co dałeś innym ... i nie chodzi tu nawet o jakieś kosztowne prezenty
ale drobne gesty, które sprawiają, że na twarzy drugiego człowieka
pojawia się uśmiech - w końcu o to przecież w tym wszystkim chodzi ...
10.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 10
RODZINA {ptak}
młoda wie,
że jest (tata) i mama
że jest babcia i dziadek
że jest ciocia i wujek
że jest Marek i Dorotka
zna nawet ich imiona
i wie, że oni tworzą naszą rodzinę
tyle, że u nas ... jest trochę inaczej,
choć dla niej jak najbardziej normalnie :)
jest przecież jeszcze P.
i "nowa" babcia i "nowy" dziadek
i "nowa" ciocia i "nowy " wujek
i Jaś i Wiktor
Pani T.
psy
koty
ale dla niej jak najbardziej normalnie :)
młoda wie,
że jest (tata) i mama
że jest babcia i dziadek
że jest ciocia i wujek
że jest Marek i Dorotka
zna nawet ich imiona
i wie, że oni tworzą naszą rodzinę
tyle, że u nas ... jest trochę inaczej,
choć dla niej jak najbardziej normalnie :)
jest przecież jeszcze P.
i "nowa" babcia i "nowy" dziadek
i "nowa" ciocia i "nowy " wujek
i Jaś i Wiktor
Pani T.
psy
koty
ale dla niej jak najbardziej normalnie :)
9.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 9
P.
miłość, która wyraża się w czymś więcej niż słowa choć od słów się zaczęło ;)
a potem samo się właściwie zadziałało ... długie rozmowy, wspólnie spędzony czas
i ten głos, który zawsze mnie elektryzuje odkąd usłyszałam go tamtego dnia po raz pierwszy
zawsze wytęskniony ... bo choć bliski to tak odległy
czas mierzony wyczekiwaniem, tęsknotą, będący spełnieniem,
kiedy znów witam go w progu naszych drzwi ... za wszystko i za nic - kocham
<3
miłość, która wyraża się w czymś więcej niż słowa choć od słów się zaczęło ;)
a potem samo się właściwie zadziałało ... długie rozmowy, wspólnie spędzony czas
i ten głos, który zawsze mnie elektryzuje odkąd usłyszałam go tamtego dnia po raz pierwszy
zawsze wytęskniony ... bo choć bliski to tak odległy
czas mierzony wyczekiwaniem, tęsknotą, będący spełnieniem,
kiedy znów witam go w progu naszych drzwi ... za wszystko i za nic - kocham
<3
8.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 8
TATA (król)
Kaju widziała tatę w tym roku RAZ ...
z jej punktu widzenia tata to ktoś z kim musi się spotkać
"choć nie chce" (jej słowa zresztą)
w końcu dla niej to ktoś zupełnie obcy ...
(6) PODKŁADKI {świątecznie}
świąteczne dekoracje ... czemu nie ...
subtelne, delikatne i proste - takie lubię najbardziej :)
moja nowa
przestrzeń powoli się zapełnia - w salonie pojawiły się np takie oto
podkładki pod kubki
lubię ich kolorystykę ... i lubię "moje" obszywane papierowe dekoracje
lubię ich kolorystykę ... i lubię "moje" obszywane papierowe dekoracje
7.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 7
DZIADKOWIE
fragment rozmowy z Kaju
"mamo a pojedziemy do tych nowych dziadków" :P
reakcja mojej mamy na wieść o naszej przeprowadzce:
"ci obcy dziadkowie będą się nią zajmować ..."
fragment rozmowy z Kaju
"mamo a pojedziemy do tych nowych dziadków" :P
reakcja mojej mamy na wieść o naszej przeprowadzce:
"ci obcy dziadkowie będą się nią zajmować ..."
punkt widzenia, punk odniesienia - to samo a jednak inaczej - życie
6.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 6
MAMA
ja - odrębna jednostka - człowiek - kobieta
a jednocześnie zespolona w jedno z nią od momentu, w którym się poczęła
od euforii i fascynacji do rozpaczy i żalu, dumy i zniechęcenia
od uśmiechu i radości do goryczy i łez, uwielbiania i nienawiści
miłość matki ma tysiące odcieni barw - nic tu nie jest ani czarne ani białe
i nawet kolory nie są do końca "czyste" - a mimo to nie wyobrażam sobie,
że mogłoby jej nie być ... JEST DLA MNIE WSZYSTKIM !!!
ja - odrębna jednostka - człowiek - kobieta
a jednocześnie zespolona w jedno z nią od momentu, w którym się poczęła
od euforii i fascynacji do rozpaczy i żalu, dumy i zniechęcenia
od uśmiechu i radości do goryczy i łez, uwielbiania i nienawiści
miłość matki ma tysiące odcieni barw - nic tu nie jest ani czarne ani białe
i nawet kolory nie są do końca "czyste" - a mimo to nie wyobrażam sobie,
że mogłoby jej nie być ... JEST DLA MNIE WSZYSTKIM !!!
5.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 5
KAJU
miłości moja - tak bardzo podobna a jednocześnie inna - "swoja"
delikatna i subtelna - w obcowaniu z innymi nieśmiała ... a nawet skryta
z drugiej strony otwarta na wszystko co nowe, przebojowa i chętna do działania
w jednej małej osóbce skrywa się niesamowita wrażliwość i gniew,
miłości moja - tak bardzo podobna a jednocześnie inna - "swoja"
delikatna i subtelna - w obcowaniu z innymi nieśmiała ... a nawet skryta
z drugiej strony otwarta na wszystko co nowe, przebojowa i chętna do działania
w jednej małej osóbce skrywa się niesamowita wrażliwość i gniew,
uśmiech i łzy, radość i złość, miłość i nienawiść, czułość i odrzucenie,
i to jest przerażające ale i niesamowite zarazem - ta paleta jej emocji
trudno sobie nawet wyobrazić, że małe dziecko jest w stanie to wszystko wyrazić
... ale jest i ja to obserwuję każdego dnia - może niektóre słowa są zbyt
dosłowne i nie "dokładnie" w swym określeniu ale poniekąd nimi właśnie są
kocham moją córkę za każde z nich, nawet jeśli niektóre ranią i sprawiają przykrość
mam bowiem świadomość - smutną zresztą - że dziecko jest lustrem swoich rodziców
rodzi się więc pytanie - jaka jest moja paleta emocji ??? powiem ci
... skrajna ... zbyt skrajna - sinusoida stanów dobrych i złych ... bez braku równowagi
i to jest przerażające ale i niesamowite zarazem - ta paleta jej emocji
trudno sobie nawet wyobrazić, że małe dziecko jest w stanie to wszystko wyrazić
... ale jest i ja to obserwuję każdego dnia - może niektóre słowa są zbyt
dosłowne i nie "dokładnie" w swym określeniu ale poniekąd nimi właśnie są
kocham moją córkę za każde z nich, nawet jeśli niektóre ranią i sprawiają przykrość
mam bowiem świadomość - smutną zresztą - że dziecko jest lustrem swoich rodziców
rodzi się więc pytanie - jaka jest moja paleta emocji ??? powiem ci
... skrajna ... zbyt skrajna - sinusoida stanów dobrych i złych ... bez braku równowagi
4.12.2016
(PG_2016 Kalendarz Adwentowy - dzień 4
GWIAZDKA
P wyjechał ... znów odliczamy ...
i odpoczywamy ... taki czas matki i córki <3
i odpoczywamy ... taki czas matki i córki <3
3.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 3
BĘDZIN
tak obecną sytuację widzi moja córka - rozmowa Kaju z Panią T.
"ja kiedyś mieszkałam u ciebie a teraz mieszkam TU ..."
więc chyba jest dobrze ;) jeśli o mnie chodzi to ja w ogóle mam jakaś łatwość
tak obecną sytuację widzi moja córka - rozmowa Kaju z Panią T.
"ja kiedyś mieszkałam u ciebie a teraz mieszkam TU ..."
więc chyba jest dobrze ;) jeśli o mnie chodzi to ja w ogóle mam jakaś łatwość
dostosowywania się do nowych miejsc ... 15 lat "na walizkach" zrobiło swoje!
i tak sobie pomyślałam, że mnie to chyba tylko "zatrzyma" pracownia
skoro nawet córka nie potrafiła (hm ... mąż? mąż to też raczej nie!)
taki typ - co zrobisz ;)
2.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 2
LAS
wyjechałyśmy ... czasem tęsknię ...
"las" zawsze zostanie nam bliski bo tam zostały nasze wspominania -
magiczny czas, tak nam potrzebny wówczas, kiedy wszystko się posypało
ja wiem POTEM było źle, nawet bardzo, ale właśnie dlatego cenię te chwile najbardziej
wyjechałyśmy ... czasem tęsknię ...
"las" zawsze zostanie nam bliski bo tam zostały nasze wspominania -
magiczny czas, tak nam potrzebny wówczas, kiedy wszystko się posypało
ja wiem POTEM było źle, nawet bardzo, ale właśnie dlatego cenię te chwile najbardziej
1.12.2016
(PG_2016) Kalendarz Adwentowy - dzień 1
LOVE
tak, przyszła ... ... ... ale w zupełnie innym wydaniu
może to i lepiej, że skrywa się w jego głosie, cichym szepcie, czasowej obecności,
naszym milczeniu, mojej tęsknocie, jego pragnieniach -
jest taka czuła, ciepła i zarazem dająca poczucie bezpieczeństwa mi i Kaju <3
a przecież to w tym momencie jest najważniejsze ...
nie ma już niepotrzebnej ekstazy, chwilowej fascynacji, zgubnej euforii,
pustych słów, obietnic bez pokrycia i żalu, że to wszystko to było nic
i tylko po wspominaniach ulotnych chwil został jakiś smutek, że mogło być inaczej ...
tak, przyszła ... ... ... ale w zupełnie innym wydaniu
może to i lepiej, że skrywa się w jego głosie, cichym szepcie, czasowej obecności,
naszym milczeniu, mojej tęsknocie, jego pragnieniach -
jest taka czuła, ciepła i zarazem dająca poczucie bezpieczeństwa mi i Kaju <3
a przecież to w tym momencie jest najważniejsze ...
nie ma już niepotrzebnej ekstazy, chwilowej fascynacji, zgubnej euforii,
pustych słów, obietnic bez pokrycia i żalu, że to wszystko to było nic
i tylko po wspominaniach ulotnych chwil został jakiś smutek, że mogło być inaczej ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)