19.01.2018

12/2017 scrap/LO {moment}

długo realizowałam ten projekt zaczęłam we wrześniu ubiegłego roku i tak zeszło mi do świąt
P. się śmiał, że przeniesie swoje urodziny na grudzień co bym z prezentem zdążyła :P

kompozycja zbudowana jest po skosie w dodatku w ten sposób by niezależnie od tego 
jak się połączy ze sobą oba płótna tworzyły one spójną całość ;) ot tak sprytnie wymyśliłam
 cały proces budowania kompozycji podzielony był na kilka etapów:
pierwszy - nałożyłam pastę strukturalna, nakleiłam ażurowe serwetki
i wycięte z papieru motywy zegarów, kompozycję uzupełniłam o tekturowe trybiki
drugi - całość pochlapałam roztworem nadmanganianu potasu
i oprószyłam solą oraz piaskiem (w efekcie powstaje czasem świetny efekt rdzy ;))
trzeci - dodałam metalowe elementy, plastikowe trybiki ze starej zabawki Kaju,
koraliki, styropianowe kule metalowe zawieszki, miedziany drut, nici
czwarty - uzupełniłam kompozycję o tekst (pomalowany na biało i oprószony solą) i zdjęcia
na końcu - piąty - całość jeszcze raz pochlapałam farbami akwarelowymi i białą temperą

sporo pracy ale efekt jak dla mnie bomba! kto wie, może znów pokuszę się o coś podobnego ;)


17.01.2018

czekoladownik (3)

słodki upominek oprawiony w piękny gwiazdkowy papier z kolekcji Jolly&bright
uzupełnia go jedynie biała wstążka z bombką (wycinanka z papieru) 
i obsypana brokatem gwiazda (tekturka) - całość mocno zmediowana - jak u mnie ;)


1.01.2018

jeszcze 2017 ...

wiecie dlaczego podsumowania są fajne? 
bo pozwalają zamknąć za sobą pewne etapy i iść dalej 
a przecież o to w życiu chodzi by wyciągnąć wnioski z tego co było 
i wyznaczać sobie wciąż nowe cele ... nowe kierunki rozwoju ...

zamykam więc ten rok mając nadzieję, że nowy wniesie weń 
więcej możliwości własnego rozwoju na polu ...
nie, nie scrapbookingu  ... ale rysunku i malarstwa <3

to nie jest tak, że scrapbooking nagle zniknie - po dziesięciu latach scrapowania 
tak się po prostu nie da, ale ja postanowiłam że rezygnuję z obecnych DT
(przy okazji chcę podziękować trzem sklepom za możliwość inspiracji w ich szeregach:
są to Rapakivi - choć tam pewnie mnie jeszcze spotkacie - Manuna i Art Brawurka)
i wyruszam w nową podróż, choć właściwe można by powiedzieć wracam poniekąd 
na stare ścieżki bo malarstwo i rysunek od zawsze mi towarzyszyły :)
mam nadzieje, że bogatsza o doświadczenia minionych lat będę mogła wnieść do niego 
coś innego ... coś "mojego" i że ten rok zaowocuje w wiele pięknych prac !!!

jak to zawsze więc bywa na koniec mozaika moich najlepszych zeszłorocznych prac