świątecznie w bieli, szarościach i czerni ... w dodatku z odrobiną czerwieni - czemu by nie!
w takie klimaty wpisał się mój najnowszy scrap - na nim ja z kilkumiesięczną wówczas Kają
Po
miesiącu przerwy (mała rewolucja w życiu i kolejna przeprowadzka :P)
wracam z letnim scrapem. Tak, tak ja wiem, że za oknem śnieg sypie i
święta się zbliżają ale ja w tym roku jakoś totalnie nie czuje jeszcze
klimatu ...