26.12.2016

(PG_2016) podsumowanie


dobiega końca magiczny czas - P. pojechał... 
Kaju zmęczona wrażeniami zasnęła przed choinką ... 
na kolanach jak zawsze kot towarzyszy mi w tym moim 
"sam na sam" - lubię ten czas ... czas ciszy kończących się świat ...

było bardzo sympatycznie i zaskakująco
choć w przyszłym roku życzyłabym sobie mniej nerwów;)
i tego by zaprosić P i jego rodzinę na wigilię do Zakopanego
chciałabym pokazać im tradycje naszego regionu,
które jak się okazuje są zupełnie inne niż tu w Będzinie ...
z listy zrealizowałam w tym roku wszystko, 
choć nie wszystko zostało tu na blogu pokazane
jednak nie to się liczy a wspólnie spędzony razem z Wami czas ...

i za ten w sposób szczególny wam dziękuję ...

------------------------

pozdrawiam świątecznie kigabet vel Ki

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. hehe :P nie ..... raczej "inaczej" człowiek uczy się całe życie ... za roku mnie na Podhalu - co ty na to?

      Usuń
  2. Jeszcze tydzień i wszystko wróci na stare utarte tory. Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń

dziekuję, że jesteś TU I TERAZ :)