dziś wspomniana już karteczka dla mamy ...
a
właściwie karteczki bo z rozmachu wykonałam aż cztery
niby takie
same a jednak inne ... maleństwa mają zaledwie 9/9 cm
i są zrobione w
całości z resztek papierów Rapakivi
z kremowego, żółtego i różowego papieru z kolekcji
"Lacy Sunset" i "Fairy Flos" wycięłam 4cm paski (po dwa na kartkę)
miejsca łączenia zakryłam
papierową koronką i tasiemką ...
dla uzyskania ciekawszego efektu dodałam delikatną
białą koronkę
z materiału oraz rzędy kryształków w tych samych kolorach co
papier
całość pochlapałam mgiełkami i lakierami do paznokci ...
na środku nakleiłam kwiatki, każdemu dodałam listka - gotowe :)
i kilka szczegółów - zdjęcia makro: faktura i kolor - to co kocham :)
a tu już każda z osobna ...
inspiracja projektantki - Rapakivi ---> klik ...
cudne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa :-))) Delikatnie pochlapane i zmediowane :-)))
OdpowiedzUsuńFantastyczne karteczki. Super inspiracja z mini kursikiem. Ciekawie wyglądają z tymi mediami :)
OdpowiedzUsuńCudownie pozytywne karteczki. Sylwia :)
OdpowiedzUsuńTakie maleństwa to super pomysł ;) A jakie koktajlowe kolorki, mniam ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście niewielkie te karteczki. Niby podobne, a każda inna. Bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńdziękuję za wszystkie ciepłe słowa - przyznaje, że bardzo lubię robić takie maleństwa :)
OdpowiedzUsuń