1.08.2016

spinacz "po męsku" i test ;)

 prosta ozdoba ...  a przy okazji taki mały test - kto mnie zna ten wie,
że uwielbiam kolorować tekturki - a to moje wnioski
(zdjęcie niezbyt dokładnie pokazuje efekt a szkoda)


ołówek HB - ciężko się rysuje, widać ślady po rysiku, czerń jest szara
pióro - ładna czerń, ale zostaje ślad po stalówce
akwarelka - czerń nie do końca jest czarna
marker - SZYBKO I PROSTO - super! (idealnie sprawdzają się tu też flamastry)
długopis - ciężko się rysuje (o wiele lepsze są żelopisy), widać ślady po wkładzie
kredka - nierównomiernie pokrywa tekturkę kolorem
cienkopis - ciężko się rysuje, widać ślady po rysiku

Art Piaskownica - STYLE "celan&simple" ---> klik ... 

------------------------

pozdrawiam wakacyjnie kigabet vel Ki


3 komentarze:

  1. Ja też uwielbiam stosować zwykłe markery do kolorowania tekturek. Ekspresowo i idealnie pokrywają. Nawet ostatnio się w biały marker zaopatrzyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. o super pomysł , chyba też będę musiała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tekturek jeszcze nie kolorowałam, ale widzę, że pisaki najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń

dziekuję, że jesteś TU I TERAZ :)